WSPIERAMY

EKO
NGO

AURA CENTRUM OLSZTYNA

Lekarze pod żaglami

WARMIŃSKO-MAZURSKA IZBA LEKARSKA
27 załóg i piękne jezioro Roś. Za nami 29. Żeglarskie Mistrzostwa Polski Lekarzy, zorganizowane przez Warmińsko-Mazurską Izbę Lekarską. O miłości do żagli rozmawiamy z ich komandorem.

Aleksandra Piotrowska, Telewizja Kopernik: Spotykamy się na wyjątkowych mistrzostwach, Żeglarskich Mistrzostwach Polski Lekarzy, proszę powiedzieć, czemu te regaty są tak szczególne?

Lek. Roman Żuralski, komandor regat: Te regaty mają swoją długą historię, to historia wynikająca z pasji, z pasji naszych kolegów lekarzy, którzy w Izbach Lekarskich działają jako komisje kultury i sportu. Ja też przez kilka lat tam działałem i staraliśmy się robić wszystko, żeby zorganizować coś wyjątkowego, coś, co pasuje do naszego regionu. Poza tym miejsce jest urokliwe, myślę, ze potrzebujemy tego, potrzebujemy tych spotkań, potrzebujemy rozładowania się, potrzebujemy pasji, realizacji pasji, wtedy dużo lepiej wykonuje się nasz zawód.

Ile mamy tutaj konkurencji?

Tu mamy dwie konkurencje. Jedna to właśnie są Mistrzostwa Polski Lekarzy i to jest kilka biegów, które są kwalifikowane, potem wyłączne kwalifikacji sumuje się, jest oczywiście wymiana łodzi, żeby dać równe szanse wielu załogom. Drugi bieg, który jest znanym biegiem, to jest bieg memoriałowy, który honoruje pamięć naszego doktora Lipeckiego, który w zasadzie jako pierwszy rozpoczął organizację regat i był komandorem przez lat 15, także w niedzielę zawsze jest bieg memoriałowy i to jest przywołanie pamięci naszego wielkiego mistrza, lekarza i naszego kolegi sportowca.

Czemu warto zakochać się w regatach?

Myślę, że wszyscy potrzebujemy świeżego powietrza, wszyscy potrzebujemy realizacji swoich pasji i spotkania się tych, którzy tę samą pasję realizują. To jest coś wyjątkowego, dlatego, że życie zaczyna mieć treść, czujemy, że pracujemy dla czegoś.